sobota, 10 października 2015

Rozdział 10

   Weszła do ciemnego pokoju. Rozejrzała się niespokojnie, zaciskając dłonie na łuku. Wydawało jej się, że i to pomieszczenie jest puste. Nagle drzwi za nią się zamknęły, a na środku pomieszczenia rozbłysł okrąg ustawiony ze świeczek. Ann wiedziała już co to znaczy. Ile to razy widziała podobny w salonie lub gabinecie Magnusa. Przełknęła ślinę.
Wejdź tam.

czwartek, 8 października 2015

Rozdział 9

   Anna stała przed wysokim wieżowcem w samym centrum Manhattanu. Nie miała pojęcia co też można robić tak wysoko, ani dlaczego tak prawie na widoku, ale nie wnikała. Wiedziała, że tam w środku znajduje się Alec i rodzice jej przyjaciół, badający sprawę, która w jakiś sposób dotyczyła jej samej. Skrzywiła się.